Jak wyekwipować dziecko na letni wyjazd? Niezbędnym wydają się ciepła kurtka oraz szalik i czapka ocieplana

Wyjazd potomka na obóz, szczególnie ten pierwszy, jest dużym przeżyciem dla całej rodziny. Szczególnie my, rodzice, zadajemy sobie pytanie: „czy Kasia da sobie radę”, „Kto Kubusia przypilnuje, aby zupa skonsumował”, itp. W owym przed kolonijnym „kołowrocie” kładziemy do plecaka potomka wszystko to, co naszym sądem może mu się przydać, a nieraz zapominamy o rzeczach nieodzownych. Oto co musi znaleźć się w plecaczku kolonisty. Zastanów się co ofiarować dziecku na obóz, ażeby zbytnio nie przeładować plecaczka córki czy syna.

Poniżej wyprawka na tygodniowy obóz. Środki czystości: szczotka do zębów w etui, pasta do zębów, mydło w mydelniczce, nieduży szamponik, szczotka do włosów, plastykowy kubeczek, krem z filtrami, papier toaletowy, 2-3 opakowania chusteczek higienicznych, 2 ręczniczki (Homemade in Poland). Jeżeli idzie o strój w plecaczku naszej pociechy nie może zabraknąć: 7 bawełnianych koszulek z krótkim rękawkiem, dwóch cieplejszych bluz z długim rękawem, jednego dresiku, trzech krótkich spodni, długich spodni, swetra, kurtki dla dzieci (koniecznie z kapturkiem). Warto zadbać o zdrowie naszego dziecka, dlatego ważne jest odpowiednie ubranie na chłodne dni. Idealnym rozwiązaniem jest kamizelka, która nie tylko chroni, ale również ociepla ciałko naszej pociechy. Prócz tego: kostium kąpielowy i odzież – cream hurt spodnia: pidżama, 8 majteczek, 6 par skarpet.
Dla dzieciaczków wybierających się w góry konieczne są buty typu trapery a także po jednej parze adidasów, tenisówek i sandałków (zapoznaj się z ofertą tutaj). Nieodzownym elementem górskich eskapad jest ciepły ubiór. Sweter jest idealnym rozwiązaniem, który zatrzymuje ciepło,a dodatkowo nie obciąża naszego dziecka. Jeśli pociecha nie posiada komórkowego telefonu, karta telefoniczna magnetyczna, 3 zaadresowane koperty z naklejonymi znaczkami, zeszyt w kratkę, trzy długopisy tanie, przypuszczalnie i tak zginą). Nie dajemy pociechom żadnych leków o ile lekarz nie zaordynował inaczej.
ubranka dla dziecka

Autor: Liz
Źródło: http://www.flickr.com

Jeśli jednak medyk zalecił przyjmowanie specyfików, to leki przekażmy opiekunce, która będzie trzymała pieczę nad dzieckiem. Żywność na drogę: prowiant pakujemy do osobnej torby. Ilość jedzenia uzależniona jest od czasu który mały człowiek ma spędzić w autobusie

.

Nie trzeba dziecku dawać termosów, jak też szklanych butelek z napitkami, lepiej dać parę niewielkich napojów bądź soczków w kartonikach . Kanapki nie powinny być z wędliną i należy zapakować je dokładnie, aby nie zatłuścić plecaka. Dziecku można dać na drogę 2 jabłuszka, pomarańcze (obrane jak też zapakowane), banany. Wszystko to trzeba zapakować do dobrej jakości plecaczka. Świetnie tę funkcję pełni plecak Deuter.